Sobotnie popołudnie w Krasiczynie

Dziesięcioosobowa grupka młodzieży, w nagrodę za wysiłek włożony w przygotowanie spektaklu upamiętniającego rocznicę zbrodni katyńskiej, pojechała w sobotę 24 maja 2014 r. na krótką wycieczkę do Krasiczyna. Wyjazd zorganizowało Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Tuligłów.

 

Zwiedzanie zamku rozpoczęło się od spotkania na dziedzińcu, z którego podziwiać możną piękną ażurową attyką, cztery okrągłe, okazałe baszty: Boską, Papieską, Królewską i Szlachecką. Zamkowy dziedziniec zdobią arkadowe podcienia. Uwagę zwracają niezwykle rzadko spotykane, przepiękne sgraffitowe dekoracje przedstawiające sceny biblijne, medaliony z popiersiami cesarzy, wizerunki polskich królów oraz sceny myśliwskie. Z dziedzińca zwiedzający udali się do krypt w Baszcie Boskiej, następnie do pałacowej kaplicy, sal wystawowych, gdzie znajduje się ekspozycja cennych ornatów mszalnych, zdjęć związanych z życiem kardynała Adama Sapiechy oraz kopie niektórych sgraffitowych dekoracji zdobiących ściany zamku. Następnym punktem zwiedzania było wejście do podziemia wieży papieskiej, gdzie w mrocznym klimacie zorganizowana jest wystawa średniowiecznych narzędzi tortur. Obecnie część zamku nadal znajduje się w remoncie, dlatego nie jest udostępniona dla zwiedzających.

Po zwiedzaniu zamku przyszedł czas na ognisko i pieczenie kiełbasek. Po około godzinnym odpoczynku, wszyscy udali się na spacer do parku, uznawanego za jeden z najpiękniejszych parków krajobrazowych w Polsce.  Sapiechowie wprowadzili zwyczaj sadzenia drzew z okazji narodzin swoich dzieci, dębu dla syna i lipy dla córki. Miało to wróżyć nowo narodzonemu dziecku długie życie oraz zakorzenienie w danej społeczności. Wędrując alejkami parku można było zobaczyć ogromne drzewa, z ustawionymi obok kamiennymi tablicami zawierającymi imię i rok urodzenia dziecka (zasadzenia drzewa). Krasiczyński park budzi podziw bogactwem gatunkowym roślin, w tym również egzotycznych oraz chronionych. Obecnie rośnie tutaj ponad 200 gatunków drzew i krzewów niemal ze wszystkich kontynentów. Miłośnicy wody i wędkarze podziwiali piękno stawu znajdującego się w parku. Obserwowali pływające tam ryby oraz wodną roślinność. Zmęczeni spacerem mogli przysiąść na ławeczce, podziwiać piękno przyrody oraz wsłuchać się w ptasi śpiew.

Krasiczyn położony jest na trasie Przemyśl – Sanok. Z Tuligłów to zaledwie 35 km. Zamek w Krasiczynie, należy do najpiękniejszych pomników polskiego renesansu. Jego budowę rozpoczął pod koniec XVI wieku Stanisław Krasicki, kasztelan przemyski, potomek przybyłej tu w XVI w. mazowieckiej szlachty zagrodowej herbu Rogala. Marcin Krasicki, przekształcił zamek obronny, wzniesiony przez ojca, we wspaniałą, rezydencję.  Zamek i dobra krasiczyńskie dziedziczyli kolejno: Modrzewscy, Wojakowscy, Tarłowie, Potoccy, Pinińscy. Od tych ostatnich w 1835 roku odkupił je książę Leon Sapieha. Sapiehowie byli w posiadaniu Krasiczyna do 1944 roku. Podczas II wojny światowej zamek został bardzo zniszczony. Po wojnie dobra krasiczyńskie stały się własnością państwa. Przez jakiś czas swoją siedzibę miało tam Technikum Leśne. Od 1986 r. trwają prace remontowo-budowlane i konserwatorskie.